Białe muffiny - z waniliowym twarożkiem

Niedzielne popołudnie zaowocowało muffinkami. Pierwotnie plan miał być taki, że zrobię drożdżowe bułeczki z serem, takie, które w sobotę pałaszowałam u Cioci. Zachcianka na coś słodkiego, waniliowego i z serem była jednak zbyt wielka. Na bułeczki trzeba by było dłużej czekać, a muffiny były szybszą alternatywą:) Wystarczyło troszeczkę zmodyfikować poprzedni przepis na muffiny... Pychota!

Składniki na ciasto (na 12 dużych sztuk):

a) suche:

• 300 g mąki
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 120g cukru
• szczypta soli
• 3 łyżeczki cukru wanilinowego

b) mokre:

• 2 jajka
• 200 ml jogurtu naturalnego
• 100 ml oleju

Składniki na nadzienie:

• kostka półtłustego twarogu (250g)
• 1 jajko
• 2 łyżki cukru
• cukier wanilinowy

Najlepiej zacząć od serowego nadzienia. Twaróg pokruszyć, dodać jajko i cukry. Zmiksować lub - jeszcze lepiej - zblenderować, do uzyskania jednolitej masy.

Piekarnik nastawić do nagrzania do temperatury 180 st.C.

Pora na ciasto. Składniki suche wymieszać w większej misce, mokre oddzielnie w drugiej (naczynie tutaj może być już mniejsze). Mokrą część przelać do suchej i delikatnie, ale dokładnie wymieszać.

Formę do muffin wyłożyć papilotkami. Po łyżce nakładać ciasto do każdej foremki. Następnie dołożyć po łyżce serowego nadzienia i przykryć jeszcze jedną łyżką ciasta. W sumie papilotki powinny być wypełnione do około 3/4 ich wysokości.

Tak przygotowane wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 20 minut.