niedziela, 30 października 2011

Łódki z cukinii

To trochę jak wspomnienie wakacji. Przepis sprawdzony wielokrotnie, ale jakoś tak brakowało czasu (albo weny;p) na umieszczenie go na blogu. Sposób na taką cukinię znalazłam tutaj:) Poniżej prezentuję przepis z kilkoma moimi zmianami.


piątek, 28 października 2011

Pierniczki jak Katarzynki, czyli czas na sprawdzenie przepisów przed świętami:)

Edit (18.11) - przepis znalazłam tutaj. Niestety nie miałam takich prawdziwie Katarzynkowych foremek, ale smak okazał się być taki jak trzeba:) Teraz kiedy edytuję post pierniczki już nawet miękną;)
Przepis też dodam, ale trochę później. Przyznaję bez bicia, że zapomniałam o uzupełnieniu tego posta...

poniedziałek, 24 października 2011

Bananowe scones

Bananowe scones to początek mojej przygody z wypiekami tego typu - początek bardzo udany i smaczny. Cieszę się, że trafiłam na ten przepis na Bake&Taste. Smak banana - wbrew moim lekkim obawom - jest praktycznie niewyczuwalny. Bułeczki delikatnie bananowo pachną. Do jedzenia na słodko lub wytrawnie. Pierwszą partię robiłam ze słonecznikiem  i pestkami dyni (moja ulubiona wersja) jeszcze w starym gazowym piekarniku (te wszystkie okrąglejsze okazy są właśnie z tej produkcji), drugą z makiem - w maminym, elektrycznym piecu (te były już bardziej "sconsowate" - o ściętych bokach i charakterystycznych poprzecznych pęknięciach - patrz: ostatnie zdjęcie).


Ps. Cieszę się, że po trudach i znojach ten post doczekał się swojego uzupełnienia:) 

poniedziałek, 10 października 2011

Cebularze

Ech, jedna na uczelni, druga w pracy i jakoś tak nie mamy czasu na wspólne kucharzenie. Jak coś się ugotuje, to nie ma komu zrobić ładnego zdjęcia; a jak już byłoby komu zrobić fotki to na gotowanie nie ma weny. Życie...

A tak bardzo zazdroszczę tych pięknych, regularnie aktualizowanych blogów, przy których od samego patrzenia czuję się najedzona. 
Ostatnio samo patrzenie nie wystarczyło - kiedy przypadkiem znalazłam przepis na cebularze... (znajdziecie go TUTAJ)